Rynek akcji dzięki bezprecedensowemu wsparciu gospodarki ze strony banków centralnych czy rządów poszczególnych krajów i wydatków fiskalnych utrzymuje się na relatywnie wysokich poziomach w porównaniu do danych makroekonomicznych. Poziomy te wydają się wysokie w relacji obecnej ceny akcji do ewentualnych przyszłych zysków przedsiębiorstw. Wskaźnik forward cena/zysk dla indeksu S&P 500 wskazuje na to, że akcje są najdroższe od 1999 r.
Znane osobistości z Wall Street coraz głośniej zaczynają mówić o tym, że obecnie potencjalne ryzyko do zysku na rynku akcji jest największe w historii, a wyceny nie są korzystne, zwłaszcza że nikt nie wie, co dalej z pandemią. Mowa o komentarzach dwóch czołowych inwestorów, którymi są Stanley Druckenmiller i David Tepper. Ich opinie mogły wpłynąć na nastroje inwestorów. Stąd też, jeśli ktoś obecnie nabywa akcje czy instrumenty finansowe oparte o indeksy giełdowe, to musi mieć świadomość relatywnie dużego ryzyka oraz wycen spółek. Kontrakty futures na amerykańskie indeksy w czwartek oscylują wokół poziomów z wczorajszego zamknięcia.
Nadzieje na szybkie ożywienie gospodarcze osłabły również po tym, jak przewodniczący Fed Jerome Powell ostrzegł, że obecna recesja jest gorsza niż jakakolwiek od czasu drugiej wojny światowej. Szef Fed zobowiązał się do wprowadzenia dodatkowego bodźca monetarnego w razie potrzeby i wezwał do dalszych działań fiskalnych w celu wsparcia amerykańskiej gospodarki. Powell wykluczył w tym momencie możliwość wprowadzenia w Stanach Zjednoczonych ujemnych stóp procentowych.
Rynki akcji w całej Europie wydają się zniżkować, a niemiecki DAX spadł o ponad 1 proc. w związku z rosnącymi obawami o drugą falę zakażeń koronawirusem po otwarciu gospodarek w kilku krajach. Tymczasem we Francji CAC 40 spadł o ponad 2 proc. w czwartek, zwiększając straty podczas już czwartej sesji z rzędu. Wszystko po tym, jak wynik badania Instytutu Pasteura opublikowany w czasopiśmie Science wykazał, że 4,4 proc. populacji Francji zachorowało na chorobę wywołaną nowym koronawirusem (COVID-19). Wniosek z badania wskazuje na to, że odporność stadna nie wystarczy, aby uniknąć drugiej fali zakażeń.
Wydaje się zatem, że po fali optymizmu, która na rynku akcji trwa od połowy marca, może przyjść czas chłodnych kalkulacji i zweryfikowania zasadności ostatniego odbicia w relacji do realiów gospodarczych i wyników spółek.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
66 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Zacznij news trading na platformach Conotoxia Ltd.
Zaloguj się do rachunku
