Po raz pierwszy od sześciu dni amerykańska waluta zyskała wczoraj na wartości względem pozostałych głównych walut świata, w tym także złotego. To umocnienie, kontynuowane dziś o poranku, może przypominać jedynie ruch korekcyjny tworzący się po poprzednim silnym trendzie osłabienia USD.
Według informacji zgromadzonych przez agencję Bloomberg, obecne umocnienie dolara może być spowodowane charakterystycznym dla końca miesiąca i kwartału zwiększonym popytem na tę walutę ze strony korporacji i dużych międzynarodowych funduszy. Może być to zatem jednorazowy czynnik przyczyniający się do chwilowej aprecjacji dolara. W szerokim umocnieniu USD mogła też pomóc obniżka ratingu Wielkiej Brytanii przez agencję Fitch z AA do AA- z perspektywą negatywną. Firma ratingowa zwróciła uwagę na niepewność dotyczącą relacji handlowych z Unią Europejską po brexicie oraz na agresywną reakcję budżetową Wielkiej Brytanii na pandemię, co może być alarmujące, ale pomoże przetrwać gospodarce i, co ważniejsze, pomoże jej odzyskać formę po przejściu zagrożenia. Funt został przeceniony, na czym skorzystał m.in. USD.
W szerszym horyzoncie wydaje się, że dolarów będzie pod dostatkiem. Fed przez swoje operacje: QE, repo i reverse repo, może swobodnie kształtować podaż amerykańskiej waluty i utrzymywać niezbędną na rynku płynność. Inwestorzy nie będą musieli kupować USD po coraz wyższych cenach. Przy takim założeniu amerykańska waluta może ulec deprecjacji, na co także może wskazywać zachowanie inwestorów na rynku kontraktów terminowych na indeks dolara.
Wraz z ostatnim wzrostem kontraktów na USD index powyżej 100 pkt inwestorzy nastawieni do tego rynku spekulacyjnie nie otwierali nowych pozycji długich. Tym samym można wnioskować, że dolar był już zbyt drogi, aby kupować go tak wysoko w dużych ilościach. W konsekwencji pojawiła się znaczących rozmiarów dywergencja między kursem a pozycjonowaniem. Historia pokazuje, że takie dywergencje mogą zmieniać trendy na rynkach w długim terminie. Historia może, ale nie musi się powtórzyć tym razem w odniesieniu do dolara amerykańskiego.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
60 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Zacznij news trading na platformach Conotoxia Ltd.
Zaloguj się do rachunku
