Pierwszy tydzień listopada przyniósł bardzo silne wzrosty cen akcji w Stanach Zjednoczonych, ale także i w Azji oraz Europie. Co więcej, praktycznie wszystkie klasy aktywów zyskały w tym tygodniu w rezultacie spadku obaw o wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych i przecenę USD.
Dolar amerykański to waluta, która w tym tygodniu zdaje się tracić ponad 1,6 proc., a indeks dolara liczony przez agencję Bloomberg spadł do najniższych poziomów od maja 2018 r. Wczoraj również najsilniej od początku lipca spadło oprocentowanie USD wyrażone przez 3-miesięczną stawkę Libor. Jednym z większych wygranych tej sytuacji wydaje się dolar nowozelandzki. Kurs NZD/USD osiągnął najwyższy poziom od 6 tygodni, a jeśli trend byłby kontynuowany, to NZD może być najdroższy względem USD od marca 2019 r.
Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern nakreśliła najważniejsze priorytety gospodarcze na resztę roku podczas przemówienia dla biznesu w Auckland, mówiąc, że przed świętami Bożego Narodzenia przedłużony zostanie program pożyczek dla małych i średnich przedsiębiorstw do trzech lat i wydłużony zostanie okres bezodsetkowy do dwóch lat.
RPP nie ruszy stóp, ale podkreśli za dużą siłę złotego
Spadek wartości dolara na szerokim rynku wydaje się powodować umocnienie złotego. Kurs pary walutowej USD/PLN w bardzo krótkim czasie spadł z 3,97 do 3,80, a wszystko to w oczekiwaniu na decyzję Rady Polityki Pieniężnej, która została przesunięta na 6 listopada bez podawania przyczyn i powodów takiego działania. Nieoficjalnie mówi się o tym, że RPP chciała dowiedzieć się, jakie ograniczenia przygotowuje rząd, aby móc je przeanalizować wraz z ich potencjalnym wpływem na gospodarkę.
Konsensus rynkowy wskazuje na brak zmian stóp procentowych w Polsce. Stopa referencyjna ma nadal wynosić 0,1 proc. Aczkolwiek spekuluje się o tym, że RPP szykuje dalsze środki wsparcia i pewnego rodzaju wspólne działania z rządem w odpowiedzi na złą sytuację pandemiczną. RPP prawdopodobnie nadal będzie wskazywać na zbyt silnego złotego, co może skutkować tym, że obecnie obserwowane umocnienie PLN może być jedynie przejściowe.
Mijający tydzień zdaje się przynosić silny wzrost indeksów giełdowych. Indeks Nasdaq 100 wzrósł o prawie 8 proc. Wtóruje mu indeks Euro Stoxx 50, który wzrósł o 7,5 proc. Niemiecki DAX może poszczycić się zwyżką o ponad 7,4 proc. Zdaje się, że głównym czynnikiem pchającym indeksy jest spadek ryzyka na rynkach wynikający z tego, że wynik wyborów jest już praktycznie znany – 46. prezydentem USA najprawdopodobniej zostanie Joe Biden.
Gasnący wzrost zatrudnienia w USA
Dziś inwestorzy będą oczekiwać na dane z amerykańskiego rynku pracy, czyli popularne non-farm payrolls, które zostaną opublikowane o godz. 14:30.
Zatrudnienie poza rolnictwem w USA prawdopodobnie wzrosło o 600 tys. w październiku br., czyli mniej niż 661 tys. we wrześniu. Byłby to najmniejszy wzrost zatrudnienia od czasu, gdy rynek pracy zaczął się odbudowywać w maju po rekordowej stracie 20,787 mln miejsc pracy w kwietniu.
Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia Ltd. (usługa Forex Cinkciarz.pl)
Powyższa publikacja handlowa nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
81 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Zacznij news trading na platformach Conotoxia Ltd.
Zaloguj się do rachunku
